"To będzie lekcja dla całej planety". Łukaszenka: Nasza odpowiedź będzie straszna

Dodano:
Aleksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi Źródło: PAP/EPA / MAXIM GUCHEK/ POOL
Łukaszenka nagrał monolog wideo o tym, co się stanie, jeśli Ukraińcy użyją wobec rosyjskiej armii pocisków wzbogacanych uranem.

Aleksander Łukaszenka zagroził Ukrainie i całemu światu "straszną reakcją”, jeśli Wielka Brytania w ramach pomocy wojskowej dla Kijowa przekaże pociski ze zubożonym uranem. We wtorek wiceminister obrony tego kraju przekazała, że Londyn zamierza dostarczyć ukraińskiej armii pociski przeciwpancerne APFSDS, które posiadają w swojej strukturze właśnie ten radioaktywny pierwiastek.

Łukaszenka zapowiada odwet

Na nagraniu białoruski polityk powiedział, że jeśli Londyn zdecyduje się na taki krok, wtedy Kreml zaopatrzy Białoruś w swoje pociski, ale te zawierające "prawdziwy" uran..

– Rosja dostarczy nam amunicji z prawdziwym uranem. Jeśli są szaleni, to nadadzą temu procesowi rozpędu. To jest najstraszniejsze i najniebezpieczniejsze. Dlatego musimy trochę odsunąć się od tego szaleństwa — powiedział Łukaszenka.

Zaznaczył, że we współpracy z Putinem da "straszną odpowiedź” całemu światu, jeśli Ukraińcy użyją na froncie pocisków uranowych przeciw Rosjanom.

– Gdy tylko ta amunicja eksploduje na pozycjach wojsk rosyjskich, zobaczycie, że odpowiedź będzie straszna. To będzie lekcja dla całej planety. Rosja ma nie tylko uran, wiecie o tym bardzo dobrze — powiedział Łukaszenka.

Swoją tyradę zakończył apelem o ograniczenie tendencji do "eskalacji” i nie przegapił okazji do poparcia dla Putina, wspominając, że przywódca Federacji Rosyjskiej dąży pokojowo do zakończenia "konfliktu”. W tym kontekście wskazał na negocjacje rosyjskiego prezydenta z Xi Jinpingiem, które zakończyły się w Moskwie.

Londyn odpiera zarzuty

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii odpiera zarzuty Rosji dotyczące pocisków APFSDS.

"To jest standardowy komponent, nie ma nic wspólnego z bronią jądrową. Rosja o tym wie, ale celowo próbuje dezinformować” – napisano w oświadczeniu brytyjskiego MON wydanym w środę.

Źródło: Unian
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...